Cześć! “Ognista afera” to
książka opowiadająca historię Elli, młodej dziennikarki, która do końca
życia zapamięta pewien szalony dzień z jej życia. Podczas przygotowań do
randki w jej mieszkaniu pojawia się zamaskowany człowiek, który bierze
ją w objęcia i wynosi przez okno. Kobieta w obawie o swoje życie raczy
go wieloma wyzwiskami, szamota się, co w konsekwencji sprawia, że oboje
spadają na ziemię. Okazuje się, że zamaskowanym mężczyzną, który wyniósł
ją z domu w samej bieliźnie był strażakiem, który uratował jej życie.
Cały nieprzyjemny incydent został nagrany, przez co jej życie nie będzie
już wyglądać tak samo...
Katarzyna Mak po raz kolejny rozbroiła
mnie totalnie historią, którą dla nas przygotowała. “Ognista afera” to
bardzo przyjemna, lekka i przyciągająca opowieść od której dosłownie nie
mogłam się oderwać. Autorka przedstawiła nam tą zwariowaną historię z
dwóch perspektyw - Elli i Wiktora. Uważam, że to wielki atut książki,
choć po za tym do plusów tej historii z pewnością zaliczyłabym
intrygującą fabułę i zwariowanych bohaterów, którzy ładnie namieszali w
tej historii. A co najważniejsze mamy ich przepisane, która totalnie
mnie urzekła.
Lubię czytać książki takie jak ta. Nie znajdziecie
tutaj skomplikowanej fabuły czy też zwrotów akcji na każdym kroku.
Znajdziecie tutaj bardzo ciekawą i zwalającą z nóg komedię romantyczną,
przy której będziecie mogli spędzić miło czas. Choć w środku nie brakuje
poważnych tematów, to znajdziecie tutaj również nieprzepracowaną
traumę, która nie pozwala bohaterom na ponowne szczęście. W pewnym
momencie miałam całkowicie złamane serducho.
I tak, to świadczy
tylko o jednym - autorka w genialny sposób operuje emocjami i
zdecydowanie potrafi przenieść je na papier. Mogłabym rzec, że
znajdziecie tutaj mały rollercoaster emocji, nie tylko tych pozytywnych,
ale i negatywnych. Choć już w pewnym momencie było apogeum durnych
odzywek Wiktora i przyznam, miałam ochotę przywalić mu patelnią w ten
jego pusty łeb. Tak więc sami możecie zauważyć, że ta historia wzbudza
wiele emocji.
Autorka stworzyła ciekawą fabułę i intrygujące postacie, a to wszystko w akompaniamencie lekkiego klimatu, który mnie osobiście kupił już na wstępie. Dla mnie “Ognista afera” to taki promyczek słońca w te ciemne i ponure dni. Zachęcam do przeczytania tej historii, bo jest to naprawdę lekka historia, która z pewnością wywoła uśmiech na waszych twarzach, przy czym będzie również potrafiła rozgrzać was do czerwoności. 🔥 Akurat to wam mogę zagwarantować. 🤭
Współpraca reklamowa: Niegrzeczne Książki
Trzymajcie się ciepło!
Ściskam,
Brak komentarzy: