Hej! Jeśli jesteście tutaj ze mną dłużej to wiecie jak bardzo lubię czytać romanse mafijne. W tym temacie naprawdę czytałam już wiele i ciężko jest mnie zaskoczyć. A jednak Dominice Smoleń się udało! Jej najnowsza książka, która będzie miała swoją premierę 9 lutego „Pan i władca” to niebanalna historia, która wielokrotnie was zaskoczy. Rzadko się zdarza, aby autorka łączyła mafię i bdsm w jednej książce i już wiem, że to duży błąd. Autorce udało się stworzyć wciągającą książkę pełną akcji i niebezpieczeństwa.

 Za współpracę dziękuję  Niegrzeczne Książki.

OPIS OD WYDAWCY

Na wojnie i w miłości wszystkie chwyty dozwolone

Aleksandro, nowojorski szef włoskiej mafii, bezwzględny, zdeterminowany, władczy i niebezpieczny. Okazuje się jednak, że nawet taki boss ma swojego szefa, nad którym nie może zapanować. Opieka nad noworodkiem nie jest przecież taka prosta, zwłaszcza gdy zostało się z nim samemu. Aleksandro potrzebuje żony i matki dla swojego syna. I to natychmiast. Urocza Bianca wydaje się dobrą kandydatką - ma łagodne usposobienie i doświadczenie w opiece nad dzieckiem. Ale czy naprawdę jest taka niewinna? Jak zareaguje na zaproponowane jej, dość konkretne, usługi?

Szybko okazuje się, że w tej relacji nic nie jest takie, jakim wydawało się na początku. Dominujący Aleksandro czuje potrzebę oddania kontroli, a słodka Bianca wcale nie ucieka od jego brutalnych zagrywek. Zanim jednak między bohaterami zdąży rozwinąć się namiętność, wszystko skomplikuje się jeszcze bardziej - wrogowie Aleksandro nie zamierzają odpuścić i tylko czekają na jego chwilę słabości. Kto wyjdzie zwycięsko z wojny gangów? Czy w tym chaosie znajdzie się miejsce na prawdziwe uczucia? 

 

RECENZJA

„Byłem dupkiem. Ewidentnie byłem dupkiem. I zdawałem sobie z tego sprawę. Prawda jest jednak taka, że zostałem w taki sposób wychowany, tak ukształtował mnie świat. Nie mogłem być nikim innym, bo wtedy straciłbym władzę i pozycję. Gdybym tylko okazał słabość, ktoś wbiłby mi nóż między żebra, żeby przejąć moje terytorium.”

Aleksandro jest szefem nowojorskiej włoskiej mafii. Po tym jak jego żona popełniła samobójstwo, poszukuje nowej żony, która będzie się opiekować jego synem, którego matka porzuciła w brutalny sposób. Nie szuka miłości, szuka jedynie matki dla swojego dziecka. Najlepszą kandydatką zostaje córka jednego z podwładnych Aleksandra – Bianca. Młoda dziewczyna, która od zawsze opiekowała się swoim rodzeństwem jest idealną partią dla Alexandra. Mimo, iż dziewczyna jest piękna mężczyzna postanawia, że oprócz nocy poślubnej nigdy więcej jej nie ruszy. Nie chce popełnić tego samego błędu co ze swoją zmarłą żoną. Aleksandro ma dziwne upodobania seksualne. Jego zdziwienie będzie jeszcze większe gdy okaże się, że niewinna Bianca również lubi zabawy w łóżku. Aleksandro nie będzie miał możliwości nacieszyć się nową żoną, ponieważ odezwą się wrogowie z przeszłości, którzy zapragną odebrać mu to co jest dla niego najważniejsze.

“Nie szukam miłości życia, Alberto. Szukam kogoś, kto będzie przy moim synu, gdy ja nie będę mógł przy nim być. Nic więcej.”

I jak brzmi ciekawie, prawda? Muszę Wam powiedzieć, że w moim odczuciu jest to najlepsza książka autorki. Od pierwszych stron przykuła moją uwagę i tak pozostało już do zakończenia. Tak jak już wspomniałam wcześniej jestem pod wrażeniem tego, iż autorka nie postawiła na banalną historię, a postanowiła zaskoczyć czytelnika. Zarówno postać Aleksandra jak i Bianci bardzo przypadła mi do gustu. Ich zachowania i charaktery w żadnym wypadku nie były przesadzone. Wszystko ma ręce i nogi, co sprawia, że naprawdę bardzo dobrze czyta się tą książkę. Cieszę się, że autorka postanowiła na niebanalną postać żeńską, która też lubi bdsm, a niestety najczęściej to jedynie mężczyzna lubi takie zabawy. Myślę, że to w dużej mierze wyróżnia tą książkę na tle innych.


Jednak ta historia nie opiera się jedynie na relacjach łóżkowych bohaterów. Mamy również ciekawy wątek włoskiej mafii i porachunków w niej. Akcja książki jest bardzo dynamiczna i ciągle coś się dzieje. Autorka już zadbała o to, aby nie było nudy. Myślę, że ta pozycja pozytywnie was zaskoczy. Szczególnie jeśli chodzi o postać Bianci, która na pierwszy rzut oka wydaje się delikatna i wrażliwa. Uwierzcie mi, że ta kobietka pokaże swoje pazurki. Natomiast Aleksandro nie będzie taki zimy jeśli chodzi o uczucia. 


Książka „Pan i władca” to totalnie mój styl. Mafia, zemsta, namiętność, uczucia, akcja – te słowa idealnie opisują tą książkę. Dodatkowo mogę wspomnieć, że uwielbiam Biancę, gdyż jest naprawdę mocną damską postacią, a Aleksandro również wpada w oko jako przystojny, brutalny i niebezpieczny szef mafii. Czego chcieć więcej? No właśnie. Autorka stworzyła bardzo dobrą fabułę dla wszystkich fanów romansów mafijnych z dużą nutą spicy scen. Polecam ją każdej osobie, która lubi odważne książki.


“Nie mogę cię pokochać. W świecie mafii nie ma miejsca na miłość. Jest tylko miejsce na śmierć, ból, cierpienie i rozczarowanie. Będę starał ochronić cię przed tym wszystkim, ale…”


Trzymajcie się ciepło!

Ściskam,

Dominika
 

Brak komentarzy: