Hej! Dziś na dobre rozpoczęcie weekendu mam dla Was bardzo ciekawą propozycję. Kamil Zinczuk i jego książka „Samotności” wywarła na mnie ogromne wrażenie. Książka jest bardzo wrażliwa i pouczająca. Porusza wiele ważnych tematów, które na co dzień nie do końca są przez nas zauważalne.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorowi.
OPIS OD WYDAWCY
"Samotności" to gorzka opowieść o tym, jak pokolenie X zagłusza swoje tęsknoty i rozlicza się z dotychczasowym życiem w jego połowie. Tam gdzie brak sensu koi się litrami alkoholu, gdzie łatwy, mechaniczny seks, zagłusza pragnienie trwałej relacji, gdzie na trudne pytania są trywialne odpowiedzi, a tęsknota za ładem i spokojem, kończy się chaosem. Kamil Zinczuk prowadzi swego bohatera, przez świat który galopuje po równi pochyłej, ale jednak autor zostawia coś, czego możemy się kurczowo chwycić - nadzieję.
RECENZJA
„Zdobywanie kobiety nie jest sportem.
Nie należy do dyscyplin olimpijskich. Ci, którzy traktują je jako
zawody, tak naprawdę tracą to, co jest najważniejsze.”
To co mnie
najbardziej zaskoczyło to fakt, że nie mamy jednego głównego bohatera,
który ciągnąłby całą historię. Cała powieść opiera się na historiach
poszczególnych osób. Autor wielokrotnie zmienia osobę, która prowadzi
nas przez fabułę. I szczerze mówiąc z jednej strony jest to przyjemne w
odbiorze, ponieważ mamy możliwość poznać wiele różnych charakterów.
Jednak z drugiej strony książkę czytałam „na raty”. Każdy rozdział
(każda historia) był przeze mnie czytany pojedynczo. Mimo wszystko nie
mam do czego się przyczepić, ponieważ autor już na samym początku
wskazał na fakt, iż nie jest to łatwa książka.
Ciężko mi wybrać
moją ulubioną historię, ponieważ każda z nich zafascynowała mnie na inny
sposób. Autor pokazuje nam perspektywę człowieka, który jest
uzależniony od alkoholu. Pokazuje ludzi, którzy walczą o swoją relację.
Pokazuje osoby uzależnione od mediów społecznościowych. Pokazuje ludzi
słabych, którzy ciągle ulegają presji innych. Pokazuje zdradę, blizny i
rany jakie wyrządza śmierć bliskich.
Tytułowa „samotność” reprezentowana jest przez przeróżne charaktery i tak samo różnie została ukazana. Jeśli mam być szczera, to książka ta naprawdę zasiała mi mętlik w głowie. Po jej przeczytaniu człowiek naprawdę zaczyna zastanawiać się nad swoim życiem i relacjami jakie są w jego najbliższym otoczeniu. To książka, która z pewnością powinna znaleźć się w każdej domowej biblioteczce. Jest bardzo emocjonalna i skierowana do czytelnika, aby ten mógł zmierzyć się z tym co tkwi głęboko w nas. Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, jednak w moim odczuciu, każda z tych historii jest w pewnym rodzaju spowiedzią bohaterów. Rozliczeniem z przeszłością.
„Samotności” jest książką,
którą polecam pod wieloma względami, jednak myślę, że najważniejszym
jest forma i przekaz jaki ze sobą niesie. Nasze życie jest pełne wad i
nasze emocje i odczucia są bardzo ważne. Musimy przestać je tłamsić i
kontrolować, ponieważ nas przygniotą. Ważne jest aby być szczerym z
samym sobą, pamiętać, że mamy tylko jedno życie, które powinniśmy
przeżyć dobrze.
Trzymajcie się ciepło!
Ściskam,
Brak komentarzy: