Hej! Na horyzoncie chyba już każdy przed oczami ma weekend. Jednak zatrzymacie się na moment, ponieważ dzisiaj mam dla Was perełkę. Jest to debiut, który swoją premierę będzie miała już 9 lutego. Mowa tutaj o książce Natalii Klewicz „Czy to sen?”. Ta powieść to nieprzewidywalna, mroczna historia od której nie będziecie mogli się oderwać.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce.


OPIS OD WYDAWCY 

 Niepokojąca i mroczna opowieść o miłości, przyjaźni i niedopasowaniu…

Historia, w której granica między snem, a rzeczywistością przestaje istnieć. O tym, że głęboko skrywany sekret może okazać się śmiertelnie niebezpieczny.

Łucja, na pozór zwyczajna osiemnastolatka, spędza czas na spotkaniach z przyjaciółmi, nauce i niekończących się konfliktach z rodzicami. Jednak szybko okazuje się, że jej problemy mocno różnią się od problemów „normalnej nastolatki”. Od dziecka ma niezwykle realistyczne sny, które ciężko jej odróżnić od rzeczywistości. Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, gdy pewnej nocy spotyka tajemniczego chłopaka, który wywraca jej życie do góry nogami.

 


RECENZJA

„Nie mamy wpływu na to, co czujemy, a tym bardziej do kogo.”

Książka przedstawia historię młodej dziewczyny o imieniu Łucja. Dziewczyna ma na pozór spokojne życie. Ma chłopaka, przyjaciółkę oraz kochających rodziców. Jednak nikt po za nimi nie wiem, że każdej nocy dziewczyna mierzy się z realistycznymi snami, które mają duży wpływ na jej życie. Już jako dziecko przeszła depresję i musi mierzyć się z atakami paniki. Jej życie komplikuje się jeszcze bardziej gdy wkracza w nie chłopak o imieniu Nikodem. Wszystko wydawałoby się normalne, gdyby nie fakt, że to chłopak pojawia się w jej snach. Każdej nocy dziewczyna przenosi się w świat, w którym zakochuje się w Nikodemie, który pojawia się każdego wieczora. Łucja zaczyna prowadzić podwójne życie. Odcina się od rodziny. Równowaga jaką starała się utrzymać zaczyna się burzyć. Jej sny wydają się coraz bardziej rzeczywiste, co sprawia, że dziewczyna gubi się w swoich uczuciach. Jednak nasuwa się pytanie, czy to co widzi każdej nocy to jeszcze sen? Czy to co się dzieje jest prawdziwe?

Brzmi ciekawie, prawda? Dwa światy, dwa życia, dwie rzeczywistości.

Muszę przyznać, że nie do końca wiedziałam czego mam się spodziewać. Tak, wiedziałam, że jest to książka przeznaczona dla młodzieży, która będzie zawierała w sobie elementy fantasy. I muszę przyznać, że książka zaskoczyła mnie pozytywnie. Oczywiście sny, ataki paniki i cała choroba Łucji była z lekka przerażająca. To z czym na co dzień musiała zmagać się dziewczyna było okropne.


Jednak finalnie uważa, że autorka świetnie opisała uczucia, emocje i obawy bohaterki. Muszę być szczera początkowo dziwnie czytało mi się o tym, że główna bohaterka czuje coś do chłopaka ze swoich snów, który znikał za każdym razem po przebudzeniu. Finalnie jednak podoba mi się zamysł tej książki i cała fabuła. Niezmiernie jestem ciekawa czy autorka planuje kontynuację, ponieważ po takim zakończeniu nie wyobrażam sobie, że miało by go nie być.


Wydaje mi się, że teraz napiszę "niepopularną opinie", i będę tego ogromie ciekawa przy kolejnych recenzjach. Jednak moje serce całkowicie skradł Kuba. Mam takie poczucie, że jego postać nie do końca została doceniona. Podobnie z Alex. Jednak tutaj chciałabym się skupić na porównaniu Kuby i Nikodema, dla mnie to ten drugi wypada blado. Nie wiem czym jest to spowodowane jednak cała moja sympatia została nakierowana na tego pierwszego pana.


Tak jak już wspomniałam wcześniej ogromnie liczę na kontynuację tej historii. Polecam ją każdemu, ponieważ jest to coś nowego i świeżego na rynku. Mroczna historia pełna sekretów i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Ja jak już skręciłam się w czytanie to nie mogłam się oderwać. Zapamiętajcie imię i nazwisko autorki, ponieważ czuję, że ta książka będzie fenomenem!


„Zostałam sama. Moje serce się roztrzaskało. Tak samo jak jego”.

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam,

Dominika

 

Brak komentarzy: