Wielkimi krokami zbliżamy się do końca roku i czytelniczych podsumowań. Nie ukrywam, że miałam już w głowie ułożoną listę tegorocznych perełek, i wtedy wchodzi ona - Agata Polte i wszystkie plany idą w p*zdu. 😂

Moi drodzy zapraszam na recenzję jednej z lepszych książek jakie przeczytałam w tym roku (!) 🤭

Klub “Possessed” to wyjątkowe miejsce do którego mogą dostać się tylko nieliczni. Miejsce, w którym możecie być kimkolwiek chcecie. Miejsce pełne sekretów i tajemnic, które nigdy nie ujrzą światła dziennego. Miejsce w którym on patrzy w jej zielone oczy i już wie, że to jego jedyna szansa. Dziewczyna, która już raz została skrzywdzona i tajemniczy mężczyzna, który zawładnął jej całym światem. Uważajcie, bo Pan X nadchodzi i nie zatrzyma się dopóki ona nie będzie jego..

“Possessed” to historia pełna tajemnic i sekretów. Książka równie namiętna co romantyczna. Hipnotyzuje czytelnika już od pierwszych stron i sprawia, że od tej historii nie można się oderwać. Z pewnością nie jest to historia o której można szybko zapomnieć. Dlaczego? Nie wiem czy kiedykolwiek czytałam tak dobrze zaplanowaną i przemyślaną historię. Byłam pod ogromnym wrażeniem na samym początku, jednak z każdym kolejnym rozdziałem moja szczęka opadała jeszcze niżej. Nie przypominam sobie, aby ktokolwiek w innej pozycji tak bardzo zaintrygował mnie do knucia i rozmyślań jak zrobiła to Agata Polte. Wodzi czytelnika przez większą część książki i sprawia, że nie ma możliwości się od niej oderwać, gdyż chęć rozszyfrowania kim jest Pan X jest silniejsza. 

Jednak ta historia to nie tylko idealnie zaplanowana fabuła, a także świetnie wykreowane postacie. I nie mówię tutaj o głównej dwójce, a również o każdej indywidualnej jednostce. Każda postać na swój własny sposób mnie zaintrygowała, byli charakterystyczni i nieobliczalni. Cała śmietanka Possessed i Złotej Elity to idealny przykład tego jak stworzyć niebanalny i ciekawy skład, który będzie wzbudzał wiele emocji. 

Ta książka aż kipi od aury tajemniczości i namiętności. Wiele się tutaj dzieje, a sama autorka zadbała o to aby zwrot akcji gonił zwrot akcji. Przy tej pozycji nie ma miejsca na nudę, ciągle coś się dzieje i sprawia, że mamy większą chrapkę na rozszyfrowanie skrywanej tajemnicy. Ja jestem wielką fanką tego drugiego dna tej historii. Czekałam jak na szpilkach, aby uzyskać odpowiedź na nurtujące mnie pytania, przy czym nie zatrzymałam się ani na moment w knuciu i dojściu do prawdy. Byłam dalekoooo w malinach.
W tej historii intryga goni intrygę, ciągle pojawiają się nowe sekrety jednak wszystko owiane jest dużą dawką humoru, ciekawymi postaciami i namiętnością. Choć niech was nie zmyli główny wątek, w tej historii chodzi o coś więcej. I ja wam tą historię gorąco polecam! ❤️


APELUJĘ o stworzenie “Possessed oczami Pana X” te dodatkowe rozdziały jego oczami były fenomenalne i to najlepszy prezent do książki jaki mogłam sobie wymarzyć! 🙏


OSTRZEŻENIE! Od tej historii nie można się oderwać (!) Czytasz na własne ryzyko 😝

 


Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Niezwykłe

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam, 

Dominika

Brak komentarzy: