Cześć! 🍓

Dziś swoją drugą premierę książki świętuje Edyta Prusinowska z nowym tytułem “Truskawkowy blond”. Historia opowiada losy Juwona i Gabriela - dwóch młodych gwiazd sceny muzycznej. Dzieli ich cały świat, jednak łączy bardzo wiele. 

Jeśli w kilku słowach miałabym opisać relację jaka łączy głównych bohaterów to z pewnością powiedziałabym, że jest to szczere, piękne i bezwarunkowe uczucie. Uczucie, które budowane jest na zaufaniu, małymi kroczkami. Ta znajomość rozpoczęła się od małego skandalu, a przerodziła się w piękną przyjaźń.  Nie będę ukrywać, że dla mnie chemia pomiędzy Juwonem i Gabrielem dla mnie wyczuwalna jest na kilometr i gdy tylko da dwójka znajdowała się w jednym pomieszczeniu na mojej twarzy pojawiał się szczery uśmiech.

Moje serce całkowicie skradł klimat tej książki. Było zabawnie, romantycznie i z lekka dramatycznie momentami. Zdecydowanie przy tej dwójce nie można narzekać na nudę. Autorka po raz kolejny wykreowała bardzo ciekawe postacie, które przyciągają czytelnika. Charakteryzują się ogromnym zaparciem i wytrwałością. W tej historii nie brakuje muzyki i pasji do niej. Bohaterów czeka wiele wyrzeczeń. Po pierwsze wyrzeczeń związanych z osiągnięciem sukcesu, a po drugie z utrzymaniem relacji.

Sama w sobie historia nie jest zbytnio skomplikowana, jednak tło tej historii i przeszłość jednego z bohaterów złamała mi serce. Jego siła, odwaga i determinacja była godna podziwu. Codziennie zmagał się z problemami natury psychologicznej i cierpi na bezsenność. Uważam, że to dobre posunięcie umieszczając taki a nie inny wątek w tej historii. Cieszę się, że po raz kolejny autorka poruszyła istotny temat, który często zostaje sam w sobie bagatelizowany.  

Nie będę się za dużo rozpisywać, gdyż uważam, że ta historia obroni się sama. A więc jeśli lubicie słodkie historie, które są zarazem romantyczne, zabawne i posiadają nutkę dramatyzmu oraz bohaterowie książki są przeuroczy to nie możecie przegapić tej pozycji. 🍓

 


Współpraca: Wydawnictwo Moondrive

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam, 

Dominika

Brak komentarzy: