Cześć! 🌼

Powiedzieć, że historia zawarta w książce “Bad friends” Aleksandry Negrońskiej jest chaotyczna, to jak nie powiedzieć nic. Kendall wraz z mamą przeprowadza się do innego miasta, a w zasadzie do nowego partnera matki. Wraz z przeprowadzą oprócz przyszłego ojczyma Kendall dostaje również w pakiecie przyszywanego brata i jego paczkę znajomych. Znajomych, do których należy przystojny kapitan szkolnej drużyny koszykówki - Harry. Nowa szkoła, nowi znajomi, nowa miłość i nowe problemy..

Strasznie ciężko jest mi pisać recenzję tej książki, ponieważ szczerze nie wiem co o niej myśleć. Z jednej strony mamy szaloną fabułę, która nie zwalnia na moment i jest strasznie przytłaczająca, a z drugiej strony bohaterowie, których naprawdę polubiłam, mimo ich głupich błędów i szczeniackiego zachowania. 

Mam ogromnie mieszane uczucia, ponieważ nie do końca czuję tą historię. Może gdyby część z tych dzieciaków nie była chorobliwie bogata łatwiej byłoby mi uwierzyć w tą historię. Gdyż prawda jest taka, że autorka pisze o młodzieńczych wybrykach, które tak naprawdę mógł przeżyć każdy. Ta historia po prostu opowiada historię grupki znajomych, którzy jako licealiści zakochują się i popełniają głupie błędy. Błędy za które będą musieli zapłacić. To troszkę taka młodzieżowa telenowela, która w pewnych momentach porusza bardzo istotne problemy, takie jak próba samobójcza. 

Choć uważam, że wiele wątków jest niepotrzebnych i ich po prostu nie czuję (myślę, że autorka chciała zawrzeć jak najwięcej rzeczy w tej historii) to mimo wszystko jestem na tak, jeśli chodzi o tą książkę. Myślę, że to zasługa męskiej części tej historii i tego, że skradli moje serce jako troskliwi i opiekuńczy bracia, chłopacy czy po prostu przyjaciele. Liczę, że kontynuacja będzie jednak bardziej dojrzalsza i spójna. Czasami mniej daje więcej. Nie zawsze przesyt wszystkiego jest na plus. Będę czekać na kontynuację i to jak poradzą sobie bohaterowie z nowymi przeciwnościami losu. 


 

Współpraca: Wydawnictwo Niezwykłe

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam, 

Dominika

Brak komentarzy: