Hej! Czytacie książki z gatunku new adults? Przyznam się, że ja już dawno nie czytałam pozycji z tego gatunku, dlatego z wielką przyjemnością sięgnęłam po książkę Beaty Sagan „Nie będę twoim bohaterem”. Jesteście ciekawi co o niej myślę, zapraszam do dalszego czytania.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Szósty Zmysł.
Przypadkowy bohater i dziewczyna, która nieustannie wpada w tarapaty...
Arek nie oczekuje wiele od życia. Marzy, żeby wreszcie skończyć szkołę,
zdać maturę i znaleźć pracę, która pozwoli mu się wyrwać z
patologicznego domu. Ostatnią rzeczą, jakiej pragnie, to stać się czyimś
wybawcą. Jednak przez pewną upartą dziewczynę całe jego życie wywraca
się do góry nogami.
Malwina nigdy nie pomyślałaby, że najbardziej tajemniczy chłopak w całym
liceum pewnej pechowej nocy stanie w jej obronie. Choć Arek najchętniej
zapomniałby o całej sprawie, to ona nie ma zamiaru odpuścić. Nawet mimo
tego, że sama jego obecność wprawia ją w zakłopotanie. Na przekór tego,
co mówią inni, postanawia odkryć sekret skrywany za smutnymi oczami
chłopaka.
Czy Arek uwierzy wreszcie, że zasługuje na szczęście i miłość ponad podziałami?
Nigdy nie wiadomo, komu przyjdzie zostać prawdziwym bohaterem.
RECENZJA
Główną bohaterką książki jest Malwina, uczennica
ostatniej klasy liceum. Jest spokojną dziewczyną z dobrego domu, której
zależy na dobrych relacjach z rówieśnikami i dobrych wynikach na
maturze. Natomiast Arek jest chłopakiem z pod ciemnej gwiazdy, jak to
miewają wszyscy w szkole. Chłopak z patologicznej rodziny. Ćpun.
Alkoholik. Jednak nikt nie jest świadomy jak jest naprawdę. Nikt nie wie
co musiał przejść aby być w tym miejscu, w którym jest. Jego celem
jest skończenie szkoły i zdanie matury, aby mieć szansę na lepszą
przyszłość. Przez splot pewnych zdarzeń na drodze chłopaka pojawia się
Malwina. Dziewczyna chce poznać sekret chłopaka i pomóc mu w trudnej
sytuacji. Chłopakowi nie podoba się obecność dziewczyny w jego życiu,
ponieważ zaczyna podobać się mu jej towarzystwo, a on przecież nie szuka
partnerki. Czy ta dwójka ma szansę na wspólną przyszłość skoro pochodzą
z dwóch innych światów?
„Ponoć serce nie ma nic wspólnego z
miłością czy zakochaniem, wszystko odbywa się w głowie. To dlaczego
teraz czuję taki cholerny ból w klatce piersiowej?”.
Nie sądziłam, że ta historia pochłonie mnie od pierwszych rozdziałów. Wszystko za sprawą lekkiego pióra autorki, która pisze naprawdę rewelacyjnie. Książka pochłonęła mnie od samego początku. A historia i przeszłość Arka dosłownie złamała mi serce. „Nie będę twoim bohaterem” jest książka, która niesie w sobie wielkie przesłanie. Choćby świat walił ci się na głowę i tylko jedna osoba wyciągnęła pomocną dłoń, to ty nie możesz zwątpić. Nie możesz się poddać. Musisz zawalczyć.
Zarówno
postać Malwiny jak i Arka bardzo przypadła mi do gustu i będą
licealistką z pewnością chciałabym być w ich paczce. Autorka w bardzo
przyjemny dla oka sposób opisała ich relację, uczucia i emocje. W środku
znajdziecie wiele zwrotów akcji. Bal. Złamane serce. Pobyt w szpitalu.
Naprawdę dzieje się wiele i nie ma tutaj miejsca na nudę. Ja nie miałam
do czego się przyczepić. Usiadłam i przeczytałam ją od deski do deski. W
moim odczuciu jest to idealna książka dla młodzieży czy tej starszej
czy troszkę młodszej. Dlatego polecam Wam tą pozycję, myślę, że ja z
pewnością powrócę do niej jeszcze nie jeden raz.
„Mam wrażenie, że
moje serce rozpada się właśnie na milion kawałków. Albo raczej zapada
się czarna dziura i wsysa mnie do środka. Nie mogę oddychać. Każdy
kolejny wdech przychodzi mi z coraz większym trudem i boli jeszcze
bardziej”.
Trzymajcie się ciepło!
Ściskam,
Brak komentarzy: