"Niebezpieczny trójkąt" to debiut Kamili Andrzejak - Wasilewskiej. Ostatnio jestem fanką erotyków, więc byłam bardzo ciekawa tej książki, a dzięki uprzejmościowi wydawnictwa Nova Res mam taką możliwość. To nie jest typowa historia, gdzie dziewczyna ma do wyboru dwóch mężczyzn i wybiera jednego.. Historia jest o wiele bardziej skomplikowana.

OPIS Z OKŁADKI

Dwóch braci. Jedna kobieta. Miłość. Nienawiść. Pożądanie i zdrada.

Podczas imprezy w jednym ze szczecińskich klubów, Nikola poznaje tajemniczego bruneta, dla którego momentalnie traci głowę. I choć nie zna jego imienia i nie wie, skąd pochodzi, nie ma to dla niej żadnego znaczenia – liczy się tylko niesamowity seks, który ich połączył. Oboje obiecują sobie, że jeżeli jeszcze kiedykolwiek się spotkają, powtórzą tę upojną noc. Cztery lata później Nikola układa sobie życie z nowym mężczyzną, którego wkrótce ma poślubić. Szczęśliwie zakochana, nie podejrzewa, że przeszłość upomni się o nią i zniweczy wszystkie jej plany… Co się wydarzy, gdy owładnięty zazdrością dawny kochanek postanowi ponownie ją zdobyć? Czy umowa, którą z nim niegdyś zawarła, pomoże jej podjąć słuszną decyzję czy tylko skomplikuje całą sytuację?


RECENZJA

Patrząc całościowo na historię jest ona wciągająca. Jako, że "Niebezpieczny trójkąt" to debiut, to nie miałam wcześniej przyjemności czytać książek pani Kamili, ale już wiem, że sięgnę po cokolwiek co wyjdzie z jej pióra. Bardzo podobało mi się to jak piszę. Książkę przeczytałam bardzo szybko i z wielką przyjemnością. Był ogień, namiętność, ale także zdrada. Jest napisana z dwóch perspektyw, co bardzo umiliło mi czytanie - z perspektywy Nikoli oraz Alana. To nie jest typowa banalna historia, gdzie dziewczyna ma do wyboru dwóch mężczyzn i wybiera jednego.. Historia jest o wiele bardziej skomplikowana.

Osobiście mam lekko mieszane uczucia co do tej książki, ponieważ każdy z głównych bohaterów ma coś lekko nie tak z wartościami moralnymi. Nikola - nie potrafi się zdecydować, którego z braci wybrać, czy wybrać swojego idealnego narzeczonego Seweryna, czy jego przebojowego brata Alana. Dodatkowo, robi to w sposób mało smaczny. Niby ma wyrzuty sumienia, ale tak naprawdę tego nie czuć. Alan - to postać, która w sumienie nie wie czego chce. Niby wyznaję miłość Nikola, a jednak ciągle ugania się za innymi kobietami. Wykorzystuje nawet dziewczynę swojego przyjaciela. Nie na tym powinna polegać miłość. Seweryn - do tej postaci od samego początku miałam duży dystans, nie wiem samowolnie. Powoli, pogłębiając się dalej w książce widziałam, że w sumie i on nie jest do końca szczery. Ciągle stara się zrobić wszystko na złość bratu, i chce obalić go stołka prezesa. Do tego, jego była dziewczyna i usunięta ciąża. Moim zdaniem tego wszystkiego jest za dużo. Ciężko mi osobiście wybrać, czy jestem team Alan czy team Seweryn. Żaden z nich nie potrafił odpowiednio zatroszczyć się o Nikolę, a ona samie nie była im dłużna, i wodziła ich obu za nos. 

Uważam, że takie przedstawienie postaci było celowym zabiegiem autorki, dlatego nie mogę doczekać się co przyniesie nam druga część, która ma ukazać się jeszcze w tym roku! Będę czekała na nią z wytchnieniem, ponieważ liczę na rozwinięcie wątku z końca książki. Chciałabym zobaczyć, że jednak Alanowi nie zależy jedynie na seksie, a Nikola zaczyna "szanować" uczucia innych i swoje. Już nie mogę się doczekać! 

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam,

Dominika


Brak komentarzy: