"Nawia - Wstęp do świata dusz" od Michała Bajo to całkiem coś innego, nowego z czym wcześniej nie miałam styczności. To opowieść o dwójce młodych ludzi, jednak nie będzie to love story jeśli ktoś na to liczył. To piękna książka z wieloma ciekawymi wątkami, których się nie spodziewałam. Dziękuję autorowi za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki.
OPIS KSIĄŻKI
Motywem przewodnim jest duchowość, podróże astralne i reinkarnacja.
Historia poruszająca te kwestie mówi o wyzwaniach związanych z
rozpoczynaniem dorosłego życia, trudnej miłości, radzeniu sobie ze
stratą bliskich, a także o skomplikowanym odnajdywaniu własnej drogi
duchowej. W ogromnej części rozpatrywana jest także tematyka wrażliwości
energetycznej oraz wpływu codziennych decyzji na naszą przyszłość i
nasze otoczenie.
Głównym bohaterem powieści jest 23-letni mężczyzna, który razem ze swoją
młodszą o kilka lat dziewczyną przeprowadza się z rodzinnego Płocka do
Warszawy. Para szybko poznaje trudy życia na własną rękę, co powoduje
liczne komplikacje w ich związku. Wyzwania dorosłości i przewrotność
losu całkowicie zmieniają ich postrzeganie świata. Dramatyczna historia
miłosna prowadzi bohaterów przez niezwykłą drogę tajemniczości,
duchowych odkryć i doświadczeń, w które sami wcześniej by nie uwierzyli.
RECENZJA
Na początku chcę zaznaczyć, iż jest to pierwsza tego typu książka, którą miałam okazję przeczytać. Opowiada o młodym mężczyźnie, który wraz ze swoja dziewczyna Weroniką przeprowadził się do Warszawy. Nowe środowisko życia oraz pracy w znacznym stopniu wpływało na szczęście tych dwojga.
Niezwykła w tej książce jest, przemiana głównych bohaterów. Zycie nie oszczędza je w nowej sytuacji, w jakiej się znaleźli, a problemy ich dorosłego życia wydają silniejsze niż oni sami. Jednak wiele się zmienia po styczności ze światem, z którym nigdy nie mieli styczności.
Czytając tą książkę, jesteśmy w stanie oderwać się od rzeczywistości i dać się jej pochłonąć. „Nawia” wywoła u mnie wiele skrajnych emocji. Wraz z bohaterami przeżywałam zarówno ich złe, jak i dobre chwile, których nie brakowało. Książka jest przepełniona opisami nieznanego, które nie wymagają od nas wiele, abyśmy mogli zobaczyć je w naszej wyobraźni.
Z początku książka nie pociągała mnie, lecz mniej więcej po przeczytaniu 1/3 zdałam sobie sprawę z tego iż, jest to historia bardzo pociągając, od której nie będę mogła się oderwać. Tak jak pisałam na początku jest to moja pierwsza styczność z taką książką, muszę się przyznać, że miałam pewne obawy dotyczące tego dzieła, jednak szybko odeszły w niepamięć i jestem szczęśliwa, że mam takie cudo w swojej biblioteczce.
Szczegóły na temat wydania na stronie: aora.pl i Facebooku: fb.com/aora.nawia
Trzymajcie się ciepło!
Ściskam,
Brak komentarzy: