Cześć! 🎄

Uroczyście otwieram sezon na czytanie świątecznych książek. Za mną pierwsza świąteczna pozycja, i muszę przyznać, że nie mogłam trafić lepiej. Książka “No i  znowu mamy święta” autorstwa Tracy Andreen całkowicie skradła moje serce. Była tak dobra jak sobie wymarzyłam. Autorka stworzyła romans świąteczny z gatunku new adult od którego nie można się oderwać. 

Bohaterką książki jest szesnastoletnia Finley, która postanawia wrócić na święta do domu. Jednak gdy wraca do rodzinnego miasteczka, zostaje wiele zmian. Jej rodzice się rozeszli, najlepsza przyjaciółka spotyka się z jej byłym chłopakiem, a babcia w swoim pensjonacie zatrudniła dziewczynę, której Finley nie trawi. Dodatkowo w miasteczku pojawia się Artur - kolega ze szkoły, który postanawia wraz z ciocią spędzić święta w świątecznym miasteczku Christmas! Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że dziewczyna naściemniała mu o miasteczku i świątecznych atrakcjach. Teraz będzie musiała sprostać jego oczekiwaniom, aby ten nie wyjawił jej kłamstwa. 

W kilku słowach mogłabym rzec, że jest to idealna książka dla młodszej jak i starszej publiki. Zawiera w sobie wiele pozytywnej energii i ciekawie przedstawiony świąteczny klimat. Uwielbiam każdy aspekt tej historii, od nieporozumienia ze stroną internetową, przez związek babci Jo i szalone spotkanie z reniferami. Czytanie tej książki sprawiło mi wiele frajdy i nie ukrywam ta historia sprawiła, że zatęskniłam za świętami. Od samego początku wiedziałam, że nie będę mogła oderwać się od czytania. I wcale się nie pomyliłam!

Autorka stworzyła uroczy klimat. Zarówno romantyczny jak i świąteczny. Wiele osób może się martwić że będzie “za słodko”, jednak gwarantuję Wam, że nic takiego nie ma miejsca. Autora świetnie wyważyła uczucia i emocje, tak aby ta historia finalnie miała wydźwięk słodko - gorzki. W środku znajdziecie wiele zwrotów i upadków, potyczek słownych i zabawnych momentów. 

Wiem, że przy tej pozycji nie będziecie się nudzić, ponieważ ta historia jest pełna kasztanów, wypieków i świątecznych atrakcji, które z pewnością przykują Waszą uwagę. 


Nie mogę przejść obojętnie obok pióra autorki. Bardzo podoba mi się jej styl i to jak dynamicznie prowadziła całą fabułę. Stworzyła nie tylko świetnie wykreowane postacie, ciekawy klimat ale również sprawiła, że ta historia niesie za sobą przesłanie. Nawet rzekłabym, że nie jedno. Ale jakie, tego wam nie zdradzę. Będziecie musieli sprawdzić sami. Jestem jednak pewna, że gdy tylko skusicie się na tą historię nie będziecie mogli się oderwać. Gdyż “No i znowu mamy święta” to idealna pozycja dla każdego fana świąt!


Współpraca: Wydawnictwo Słowne

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam, 

Dominika

Brak komentarzy: