“Rachel albo będzie najlepszym, co mi się w życiu przytrafiło, albo doszczętnie mnie zniszczy. Ale i tak zamierzałem zaryzykować.” 

Cześć! 🔥

Nie będę ukrywać, że bardzo długo czekałam na moment, w którym będę mogła się podzielić z Wami moją opinią dotyczącą książki “Bądź grzeczna” czyli duetu Leny i Sandry. Ja tą książkę pierwszy raz czytałam w grudniu ubiegłego roku i już wtedy pokochałam postać Rachel i Gussa. Do tego czasu czytałam tą historię jeszcze dwa razy i powiem, że z każdym kolejnym razem coraz bardziej mi się podoba, mimo, iż już za pierwszym razem całkowicie ją pokochałam. 

Książka “Bądź grzeczna” nie jest standardowym erotykiem, owszem w tej książce, aż kipi od napięcia i uniesień głównych bohaterów, jednak jest pewne ALE. Autorki w swojej historii nie skupiły się na standardowym i oklepanym temacie BDSM. Do sprawy podeszły znacznie poważniej. Stworzyły erotyk, w którym to zaufanie i szacunek jest najważniejszy. Całą swoją historię oparły na szczerej relacji, bez kłamstw i krętactw. 

Rachel Love powoli dobija do trzydziestki. Jest autorką bestsellerowych kryminałów. Jednak wydawca stawia przed nią nowe wyzwania. Ray tym razem ma napisać erotyk, który stanie się fenomenem. Kobieta nie za bardzo wie jak się za to zabrać, jednak zaciera ręce i zaczyna od researchu. W jej ręce wpada numer do jednego z właścicieli bardzo elitarnego klubu dla wielbicieli BDSM - The Pleasure. Rachel nie waha się ani przez chwilę, postanawia wykorzystać okazję i doinformować się w kwestiach o których nie ma bladego pojęcia.

Augustus Moss gdy tylko pierwszy raz stanie twarzą w twarz ze piękną i bardzo inteligentną kobietą (mały spoiler - oczywiście, że jest to Ray!) będzie wiedział, że została ona stworzona dla niego. Swoim ciepłem, opiekuńczością, troską i oddaniem kroczek po kroczku będzie zbliżał się do kobiety, która nigdy by nie pomyślała, że świat BDSM może ją kręcić.

Gdy ta dwójka będzie myślała, że nic nie będzie mogło ich rozdzielić, przeszłość brutalnie zapuka do ich drzwi i wywróci ich raj do góry nogami..


NIEZAPRZECZALNIE JEST TO BARDZO INTRYGUJĄCA HISTORIA, KTÓRA ZASKOCZY CZYTELNIKA NIE JEDEN RAZ. 


Książka “Bądź grzeczna” z pewnością jest połączeniem słodkiego romansu z pikantną erotyką. Czytając tą historię miałam poczucie, że autorki w idealny sposób zaplanowały tą historię. Wszystko zaczęło się od świetnie wykreowanych postaci. 


Guss to postać, którą pokochają wszyscy. Mężczyzna idealny. Połączenie uroczego mężczyzny, który umie zadbać i zatroszczyć się o swoją kobietę z namiętnym kochankiem, który również potrafi zadbać o jej potrzeby. Nie zliczę ile razy potrafił mnie totalnie rozczulić, i rozbawić. Dobrze zapamiętajcie (!). Zazdrosny Guss to mój ulubiony Guss.


Rachel to urocza kobitka, która z pozoru jest bardzo spokojną postacią, jednak gdy sytuacja tego wymaga potrafi pokazać pazurki. Mega podoba mi się jej kreacja, i to jak krok po kroku odkrywa nieznane. Lubię gdy bohaterowie mają otwartą głowę i nie zamykają się na nowe doznania. Podoba mi się również jej przemiana, pod koniec tej historii dostajemy bardziej odważną i spontaniczną Ray, która z pewnością przypadnie Wam do gustu. 


Jednak autorki nie kupiły mnie tylko kreacją bohaterów, kupiły mnie przede wszystkim oryginalną fabułą i samym sposobem przedstawienia tego erotyku. Uwierzcie mi, że nigdy wcześniej nie miałam przyjemności czytania erotyku napisanego z takim smakiem. Wszystko wydaje się idealnie zaplanowane, i co najważniejsze zostało to przeniesione na papier. Dostajemy bardzo pikantną i zarazem przyjemną historię. Nie będę ukrywać, w środku aż kipi od namiętności, endorfin i testosteronu. Jednak to nie one tutaj grają główne skrzypce.

W tej historii tak jak już wspomniałam wcześniej liczy się zaufanie, szczerość i wzajemna troska. Szczególnie ona mnie ujęła. I może zabrzmi to dość dziwnie, ale ta książka jest tak cholernie urocza, mimo, iż w dużej mierze opiera się na uniesieniach bohaterów. Romantyzm, który pojawia się w tej historii to wyższy level. Każdy kto przeczyta tą historię, po prostu będzie chciał mieć takiego mężczyznę u swojego boku. 


Nie ukrywając to też nie jest tak, że jest to tylko historia o relacji jaka z czasem połączy bohaterów. Autorki w bardzo umiejętny sposób skomplikowały fabułę i wtrąciły w nią wątek z przeszłości. Wątek, które będzie miał kluczowe znaczenie jeśli chodzi o dalszą przyszłość bohaterów. Pojawi się lekka dramaturgii i niespodziewane zwroty akcji.


Po mojej recenzji sami możecie wydedukować, że przy tej pozycji nie ma miejsca na nudę. Myślę, że największym atutem tej książki (oprócz tego, że dostajemy świetnie wykreowanych bohaterów) jest to całe połączenie tego co fundują nam autorki. Humor, oddanie, namiętność, romantyzm i dramaturgia. Wszystko to tworzy świetną historię, którą ja Wam szczerze polecam. Moim zdaniem nie przeczytacie lepszego erotyku napisanego z klasą i dobrym smakiem. ❤️ 


Współpraca: Wydawnictwo Kreatywne

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam, 

Dominika

Brak komentarzy: