Hej! Zdradzę Wam, że dzisiejsza dobra pogoda strasznie mi się udziela i jakoś tak mam wenę i chęć do działania. A jak tam u Was? Jeśli chodzi o moją dzisiejszą propozycję dla Was to jest to bardzo intrygująca książka.

“Zdradzę ci sekret” autorstwa Agnieszki Stokłosy to książka, która zaskoczyła mnie swoją fabułą. Lubię książki pełne tajemnic i sekretów, a ta pozycja taka właśnie jest. Jesteście ciekawi co skrywa się w środku, zapraszam!

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu NovaeRes.

OPIS OD WYDAWCY

 Laura i Julia znają się od lat. Połączył je przypadek i wspólna praca przy fabrycznej taśmie. Choć każda z nich ma swoją trudną historię, niestrudzenie dążą do szczęścia i nie pozwalają, by to, co przeszły, kładło się cieniem na ich obecnym życiu. Jednak kiedy pewnego dnia Julia otrzymuje wiadomość od znienawidzonego ojczyma, przeszłość powraca do niej w wyjątkowo bolesny sposób. Chcąc pomóc przyjaciółce, Laura również będzie musiała stanąć twarzą w twarz ze swoimi demonami. W tej nierównej walce przyjaciółki będą mierzyć się ze wstydem, zdradą, sekretami, oszustwami i szantażem. Tylko czy w tym całym zamieszaniu nie przegapią szansy na szczęście i miłość?


 

RECENZJA

Bohaterkami książki są dwie przyjaciółki - Laura i Julia. Obie kobiety mają swoje życie, wiele obowiązków i problemów z którymi muszą się mierzyć. Mają również trudną przeszłość, tajemnice i sekrety, które nie powinny ujrzeć światła dziennego. Gdy przeszłość o której już zdążyły zapomnieć ponownie puka do ich drzwi, będą musiały zmierzyć się z demonami przeszłości. Ich przyjaźń zostaje wystawiona na próbę. Będą musiały przetrawić sekrety, które wyjdą na jaw. Sekrety, które mogą zmienić niejedno życie.

“Postanowiła, że nie będzie żadnego wybaczania ani prób przejścia nad tym wszystkim do porządku dziennego.”

“Zdradzę ci sekret” jest książką pełną sekretów i tajemnic z nutą romansu w tle. Laura i Julia są przyjaciółkami od lat. Razem mierzą się z przeszkodami, które pojawiają się na ich drodze. Julia wraz z mężem i dziećmi mieszka w Monachium, natomiast Laura mieszka na jednej z wysepek w pobliżu Afryki gdzie ma swój mały hotel. Kobieta jest rozwódką, która postanowiła opuścić miłość swojego życia, ponieważ nie mogła mu dać tego czego bardzo pragną. Obie kobiety mają wiele tajemnic i gdy powoli zaczynają wychodzić na jaw ich życie będzie musiało się zmienić. Ich problemy są zupełnie inne, jednak zrobią wszystko by pomóc sobie nawzajem.  

Mimo, że tutaj to dziewczyny odgrywają główną rolę, moją ulubioną postacią zdecydowanie był Sebastian, były mąż Laury. Emanował on pozytywną energią i uwielbiałam to ciepło, które od niego biło. To bardzo zraniona postać, jednak potrafił się podnieść po porażce i teraz walczy o to co jest dla niego najważniejsze. W moim odczuciu był bardzo kochaną postacią, czułą i opiekuńczą. Całkowicie rozbroiła mnie sytuacja gdy mężczyzna “porwał” Chloe - pieska Laury. 


Książka ma wiele fajnych momentów, dużo też się w niej dzieje. Nie ma tutaj prostej drogi, a akcja komplikuje się tak aby czytelnik się nie nudził podczas czytania. Pomysł na książkę i fabułę bardzo mi się spodobał. Styl autorki również jest bardzo interesujący i książkę czyta się przyjemnie i szybko. Jednak mam małe zastrzeżenie do opisów, które pojawiły się w środku. Zdecydowanie było ich ZA DUŻO. Mam wrażenie, że w tej książce siedemdziesiąt procent to opis z przeszłości lub teraźniejszości i tylko trzydzieści procent to dialogi. Nie ukrywam trochę mi to przeszkadzało i tutaj widzę mały niuans w odniesieniu do tej pozycji. 


Jeżeli ktoś nie przepada za dużą ilością opisów, no to niestety moim zdaniem nie jest to książka dla niego. W środku dużo się dzieje, mamy dwie odrębne historie, które są ze sobą połączone. Być może fabułą jest z lekka przekombinowana. Wydaje mi się, że obie panie poznajemy z lekka po omacku, bez poznania całej historii. Zabrakło mi tutaj kilku rozmów, uważam, że książka ma wiele niewyjaśnionych spraw. 


Uważam, że każdy sam powinien zobaczyć czy to książka dla niego, ja niestety mam mieszane uczucia. Z jednej strony postać Sebastiana i Laury, którzy całkowicie skradli moje serce a z drugiej postać Julii i Roberta, którzy byli tłem, mimo, iż mieli dużo więcej do obgadania. Ciężko mi powiedzieć śmiało, że polecam tą pozycję. Z pewnością polecam tym, którzy lubią tego typu książki z wątkiem tajemnicy oraz dużą ilością opisów. 


“Chyba ludziom rzeczywiście zsyłane są anioły w odpowiednim momencie,w odpowiednim miejscu i czasie.”
 

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam, 

Dominika

Brak komentarzy: