Dzień dobry kochani! Dzisiaj po raz pierwszy mam dla was książkę, którą miałam przyjemność przeczytać w ramach wymiany. Paweł Nowak i jego "Most Ikara" to książka która z pewności złamie nie jedno serce. Historia Antka jest pełna wzlotów i upadków, dobrych oraz złych decyzji. Uważam, że jest to książka pełna pasji. Z pewnością nawiązuje do pragnień młodych ludzi w ówczesnym świecie. Zaciekawieni? Zapraszam do dalszego czytania..

 

OPIS Z OKŁADKI

Antek coraz wyraźniej odczuwa, że zbliża się moment, w którym będzie musiał zawalczyć o siebie. Wychowywany w tradycyjnej katolickiej rodzinie, gdzie od pokoleń panuje patriarchat, doskonale zdaje sobie sprawę, że nie chce już żyć w narzuconej mu przez najbliższych roli, a przyjęta przez lata maska zaczyna się kruszyć i rozpadać.

Ucieczka przed przeszłością oraz chęć spełniania marzeń prowadzi Antka do Warszawy – miasta możliwości, fascynujących znajomych, niebezpiecznych kontaktów i związków naznaczonych seksem. Chłopak nie wie jednak, że upragniona wolność niesie ze sobą pułapki, w które łatwo wpaść – tym bardziej gdy jest się ślepo zapatrzonym w swoje pragnienia...

Do czego zdolna jest osoba, która pragnie miłości? Jak gorzko może smakować pożądanie i czy w życiu można cokolwiek otrzymać za darmo?
Kim stanie się Ikar? Symbolem marzeń czy Karą za marzenia…?

Most IKARA to poruszająca do głębi opowieść, o tym jak trudno jest się uczyć na własnych błędach, konsekwencjach trudnych decyzji, życiu naprzeciw przyjętym schematom i dziedzictwie wychowania, oddziałujących na naszych najbliższych. To proza także o potrzebie miłości, sile przyjaźni i prawdziwych marzeniach każdego z nas… 

 


RECENZJA

Głównym bohaterem książki jest młody mężczyzna o imieniu Antek. Życie nigdy nie było dla niego łatwe, a po tym jak jego rodzina dowiaduje się o jego orientacji seksualnej jest jeszcze gorzej. Ojciec nie chce go znać i wyrzuca chłopaka z domu. Antek podejmuje ważną decyzję i wyjeżdża do Warszawy. Jego problemy jednak nie kończą się wraz z wyjazdem. Mężczyzna stara się odnaleźć w nowym otoczeniu w jakim przyszło mu żyć. Jednak będzie musiał zmierzyć się z problemami stawianymi mu na drodze. Musi odkryć czego tak naprawdę chcę od życia. Czy uda mu się odnaleźć szczęście w wielki mieście z którego tak pragnie?

Książka należy do tych z gatunku jak ja to nazywam bardziej "emocjonalnych". Antek jest osobą, która nie dostała wsparcia w momencie w którym tego najbardziej potrzebowała. Mężczyzna chce poczuć smak miłości, jednak nie przychodzi mu to łatwo. Opisy przeżyć bohatera które zafundował nam autor totalnie mną wstrząsnęły. Z całego serca współczułam Antkowi tego jak był traktowany przez innych. Wielokrotnie miałam złamane serce. Uważam, że autor stworzył bardzo ciekawą postać męską. Bardzo charyzmatyczną, a jednocześnie skryta i tajemniczą. Mogę również wspomnieć, że w książce autor ukazał nam wielką różnorodność jeśli chodzi o bohaterów. W trakcie czytania natrafiamy na wiele diametralnie różnych osobowości. Jednych z nich byłam w stanie polubić na samym początku, innych natomiast nie trawiłam. I muszę tutaj przyznać, że to dla mnie nowość. Nie zdarza mi się często, że czuję niechęć do bohaterów. Co świadczy o tym, że autor idealnie odwzorował ich charaktery, a ja odczuwałam prawdziwe emocje.

 Historia w książce „Most Ikara” była w stanie wywołać u mnie wiele skrajnych emocji. W jednych momentach czułam rozczulenia i zachwyt zachowaniem bohaterów, a w innych poirytowanie i złość. Ale uważam, że jest to książka pełna pasji. Z pewnością nawiązuje do pragnień młodych ludzi w ówczesnym świecie. Chcą oni poczuć wolność oraz zasmakować prawdziwego i szalonego życia. Tak samo jak Antek marzą o tym, aby być lubiani i akceptowani przez innych. Autor z pewnością wykonał świetną pracę przy pisaniu tej opowieści, ponieważ ja nie mogłam się od niej oderwać. Historia Antka jest pełna wzlotów i upadków, dobrych oraz złych decyzji. I tak właśnie wygląda życie. Z pewnością jest to historia bardzo realna, która zostanie ze mną na dłużej. I niech nie przestraszy was liczba stron! Być może jest to lekki grubasek, ale całym sercem zachęcam was do przeczytania.

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam,

Dominika

Brak komentarzy: