Dzień dobry kochani! Dzisiaj mam dla was naprawdę bardzo ciekawy romans. Jest to debiut tego roku autorstwa Marceliny Baranowskiej - "Tajemnica Gai". Muszę przyznać, że zarówno książka jak i okładka bardzo mnie oczarowały i jestem pod wrażeniem książki. Z pewnością czekam na kontynuację! A Was zapraszam do dalszej lektury..

OPIS Z OKŁADKI

Życie Gai toczy się między domem a pracą. Kocha książki, historię i ład, jaki panuje w jej życiu. Wszystko się zmienia, kiedy pewnego dnia czyta książkę w kawiarni. Jedna decyzja zmienia jej życie całkowicie. Eros jest skoncentrowanym na pracy i powiększaniu firmy. Przyjeżdża do Polski, aby skontrolować budowę hotelu. Przypadkiem trafia do małej kawiarni, w której jest Ona. To przypadkowe spotkanie dwóch obcych ludzi, uruchamia lawinę wydarzeń, której żadne z nich nie jest w stanie zatrzymać. 


Czy są gotowi na chaos, jaki zapanuje w ich dotychczasowym poukładanym życiu?
Gaja nie przypuszcza nawet, jak jedna wizyta w kawiarni może zmienić jej życie.
Czy jest gotowa na stawienie czoła demonom z przeszłości?
Czy Eros będzie umiał pogodzić się z tajemnicą, którą ukrywa Gaja? 

RECENZJA

„Tajemnica Gai” to debiut autorski Marceliny Baranowskiej. Książka opowiada o młodej kobiecie imieniem Gaia, która jest fascynatką książek.  Pewnego dnia przypadkiem w kawiarni spotyka bardzo przystojnego mężczyznę imieniem Eros. Głównym celem mężczyzny jest praca i sukces firmy. Jednak wystarczy jedno spojrzenie na dziewczynę w koncie a jego zmysły i uczucia lądują u jej stóp. Czy przypadkowa znajomość może okazać się poważną relacją? Jak zachowają się gdy przeszłość ponownie zapuka do ich życia?

Główna bohaterka Gaia, zdecydowanie jest kobietą, którą chciałabym poznać w prawdziwym świecie. Ba! Bardzo chętnie zostałabym jej przyjaciółką. Autorka stworzyła świetną postać kobiecą, która zarówno jest krucha i przestraszona oraz piękna i zmysłowa. Ma dobrą duszę, biegnie z pomocą nawet gdy jej sytuacja nie jest najlepsza. Jest dobrym człowiekiem. Jednak to co mi najbardziej zaimponowało w tej kobiecie jest jej rozsądek, nie biegnie za czymś nierealnym, twardo stąpa po ziemi, a to wszystko przez jej bolesną historię.

Jeśli zaś chodzi o naszego przystojnego bohatera, to również Eros wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Mimo, iż jestem już przesączona do szpiku kości mężczyznami, którzy uwielbiają dominację i kontrolę nad kobietą to tutaj, aż tak mi to nie przeszkadza. Zresztą nie z Gaią takie numery. Uwierzcie, że ta mała istota potrafi zadbać o siebie i nie daje się tak łatwo przechytrzyć. Potyczki słowne między tą dwójką zdecydowanie są moimi ulubionymi momentami całej historii. Chociaż kto nie lubi dawki dobrego humoru w książce?

Muszę przyznać, że zarówno książka jak i okładka bardzo mnie oczarowały. Autorka ma bardzo przyjemne pióro, przez które nie można oderwać się od czytania. Ma również ciekawy dar przedstawiania postaci, ponieważ rzadko mi osobiście zdarza się polubić bohaterów tak bardzo. Jeśli liczycie na bardziej namiętne sceny to również je dostaniecie, ponieważ książka jest zdecydowanie zmysłowa i namiętna. To co ja osobiście jeszcze mogę przyznać jest fakt, iż autorka potrafi trzymać w napięciu oraz zdecydowanie potrafi je budować. Ja z czystym sercem polecam Wam tą pozycję i już szczerze nie mogę doczekać się kolejnych dzieł autorki, ponieważ w tej książce zatraciłam się całkowicie.

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam,

Dominika

Brak komentarzy: