Dzień dobry kochani! W końcu trochę słoneczka za oknem. Ja mam dzisiaj dla was kolejny romans, który wyszedł pod pióra polskiej autorki. Tym razem jest to "To jak szefie?" od Dominiki Smoleń.  Historia opowiada losy Zuzki, która po rozstaniu z facetem rozpoczyna nową pracę. Jej nowy szef jest dość specyficzny. Czy uda im się wspólnie dotrzeć? 

Pięknie dziękuję autorce za możliwość recenzji jej nowej książki! Była to świetna przygoda.

OPIS Z OŁADKI

Zuzanna zakończyła niedawno burzliwy związek. Dziewczyna postanawia zmienić pracę, gdyż jej niewierny (były już) facet jest zatrudniony w tym samym miejscu. Szybko okazuje się, że czeka na nią idealna oferta, gdzie proponują bardzo dobre pieniądze, ale w pakiecie otrzymuje się towarzystwo irytującego szefa - Tymoteusza. Mężczyzna chciałby – wręcz na siłę – zaprzyjaźnić się ze wszystkimi pracownikami, ale Zuzanna nie zamierza wikłać się w miejscu pracy w jakiekolwiek relacje, które wychodzą poza strefę profesjonalizmu. Jak zareaguje na to Tymoteusz, którego kobieta zaintrygowała już przy pierwszym spotkaniu? Czy Zuzanna, która z uporem maniaka tworzy wokół siebie nieprzekraczalne granice, odnajdzie się w nowym miejscu? 


„To jak, szefie?” to historia o tym, że warto uwierzyć w miłość, która w każdej chwili może spaść na nas niczym grom z jasnego nieba.


RECENZJA

 Zuzanna kończy swój związek z Marcinem po tym gdy odkryła, że ją zdradza. W związku z tym, iż pracowała w tym samym miejscu co jej były zamierza zmienić pracę. Kobiecie udaje zatrudnić się jako nowa sekretarka Tymoteusza. Zuzanna chcę podejść do tej pracy bardzo profesjonalnie, gdyż nie ma zamiaru wchodzić w jakiekolwiek bliższe relacje z mężczyznami. Okazuje się jednak że jej szef uwielbia mieć dobre relacje z każdym z jego pracowników. Początki tej dwójki są bardzo szorstkie, lecz Tymoteusza to nie zraża i ciągle próbuje znaleźć między nimi nić porozumienia.

„To jak, szefie” należy do książek lekkich i szybkich w czytaniu mimo trudnych wątków w niej poruszanych. Przyjemny oraz lekki styl autorki sprawił, iż przeczytałam ją w jeden wieczór. Podczas czytania nie musiałam zbytnio analizować treści gdyż fabuła nie była zbytnio skomplikowana. Moim zdaniem jest to idealna książka przy której możemy się zrelaksować po ciężkim dniu.
Zarówno Zuza jak i Tymek byli osobami o zawiłych osobowościach, które potrafiły mnie zaintrygować. Kobieta, która mimo zranionego serca szła dalej oraz nie poddawała się, była w stanie bardzo mi zaimponować. Podobał mi się również upór Zuzki mimo, iż jej nowy szef był bardzo przystojny oraz wydawał się uczciwy kobieta nadal trzymała się granic, które sobie wyznaczyła.

On - mężczyzna, który wydawać się może idealny, również skrywa rany przeszłości. Potrafi być dżentelmenem a zarazem mężczyzną ze wspaniałym poczuciem humoru. Nie zraża się od razu przez niechęć jaką otrzymuję od Zuzanny lecz uparcie dąży do dobrych relacji między nimi.

Pomoc jaką ofiaruję Zuzanna swojej przyjaciółce pokazuje jak naprawdę powinna wyglądać przyjaźń. Mimo własnych problemów Zuzia pomaga Karolinie bezwarunkowo i chce dla niej jak najlepiej. Nie narzeka na swoje zmęczenie, lecz próbuje jak najbardziej odciążyć przyjaciółkę i tym samym pokazuje jej, że jest dla niej bardzo ważna.


„To jak, szefie” pokazuje, że dla naszych bliskich jesteśmy w stanie poświęcić naprawdę dużo. Podczas czytania jesteśmy w stanie uwierzyć, iż ta historia mogła naprawdę się zdarzyć. Poświęcenie, cierpienie, odrobina pikanterii oraz duża dawka humoru zdecydowanie sprawiły, iż byłabym w stanie sięgnąć po to dzieło po raz kolejny aby go przeczytać. Mam nadzieję, że nie jest to moje ostatnie spotkanie z tą autorką gdyż stworzyła ona naprawdę piękną historię.

 

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam,

Dominika

Brak komentarzy: