Dzień dobry kochani.. kolejny dzień nastał a ja mam, dla Was kolejną recenzję. W ostatnim czasie mam dziwne wrażenie, że wychodzą same dobre książki. A przynajmniej ja na takie natrafiam. Dziś mam dla was nowość od wydawnictwa Pascal - "Zamknij oczy" od Nany Bekher. 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Pascal.

 Cassie jest od pół roku w szczęśliwym związku z Neilem. W swoje urodziny nie może zapomnieć o swoim najlepszym przyjacielu – Liamie - który po wyjechaniu do Norwegi nie utrzymuje z nią kontaktu. Dziewczyna przeszłości podkochiwała się w nim. Zawsze myślała, że jest za mało dziewczęca, żeby ktoś się nią zainteresował. Nigdy nie dała po sobie poznać, że czuje coś do niego. Gdy chłopak wraca do miasta przestaje ukrywać swoje uczucia do Cassie, które również przed nią ukrywał . Jednak dziewczyna jest w szczęśliwym związku i nie chce nikogo skrzywdzić. Zarówno Neil jak i Liam mają swoje tajemnice, o których Cassie nie ma pojęcia. Czy jak prawda wyjdzie na jaw to dziewczyna będzie potrafiła im wybaczyć?

OPIS Z OKŁADKI

 Miłość zrodzona z przyjaźni to rzadki dar.

Cassie i Liam przyjaźnią się, odkąd tylko pamiętają. Wychowana w męskim gronie Cassie nigdy nie była wystarczająco dziewczęca w oczach chłopaków. Lecz nie w JEGO oczach.

Zakochany w przyjaciółce, nie zdobył się na odwagę, by wyznać jej swoje uczucia. Cassie również je mocno ukrywała, traktując chłopaka jak brata.

Nagły wyjazd Liama zmienia życie dziewczyny, ale dopiero jego powrót wywróci je do góry nogami.

Cassie stanie przed wyborem, czy dalej być z Neilem, chłopakiem, który już staje się częścią jej rodziny, czy też zaryzykować przyjaźń z Liamem dla czegoś więcej.

Obaj mają swoje tajemnice, obaj są niebezpieczni. Który z nich bardziej: Neil, którego prawdziwego oblicza nigdy do końca nie poznała, czy Liam, który oszukał ją w najważniejszej kwestii? 

 

RECENZJA

„Zamknij odczy” od Nany Bekher jest kolejną książka, która koniecznie powinna znaleźć się na każdej liście książek do przeczytania w te wakacje. Jest to lekki romans z nutą tajemnic i sekretów przepełniony emocjami i uczuciami. Mimo, iż nie sądziłam, że to napiszę książka potrafi trzymać w napięciu. Zaczynając czytać tą książkę myślałam, że to będzie kolejny romans, w którym główni bohaterowie będą bawić się w kotka i myszkę. Jednak nic bardziej mylnego. Fabuła nie jest przeciągana na siłę, a Liam potrafi się przyznać do swoich uczuć. Autorka w wielu przypadkach stawia na szczerość między bohaterami. Jedni z nich będą musieli podjąć ważne decyzję, które będę miały wpływ na innych.

Być może to dziwne, ale spodobała mi się postać Nigela. Mimo, że był negatywną postacią to nadawał książce ciekawy klimat przez co była ona bardziej atrakcyjna do czytania. To on był odpowiedzialny za losy bohaterów i mimo to iż skrywał on mroczne tajemnice to jego postać najbardziej przypadła mi do gustu.

Jeśli chodzi zaś o drugą męską postać – Liama – to muszę przyznać, że tutaj autorka zapunktowała u mnie na całego. Stworzyła postać, która była uparta, słodka i przede wszystkim miała wielki szacunek do kobiet. Walczył o swoje uczucia. Walczył o swoją kobietę.

Natomiast jeśli chodzi o główną postać żeńską – Cassie – wydaje mi się, że oczekiwałam od niej więcej. Była miła, słodka i naprawdę nie chciała nikogo skrzywdzić. Zabrakło mi w niej lekkiego pazura, jednak to nie tego typu książka, więc po prostu mogę powiedzieć, że ta postać była dobrze wykreowana, jednak nie wywarła na mnie wielkiego efektu wow.


Podsumowując to całe romantyczne trio dostaliśmy naprawdę dobry romans od którego ciężko się oderwać. Historia sama w sobie być może pojawia się już wielokrotnie w książkach, jednak ta przykuła moją uwagę i nie uważam aby była banalna. Z pewnością sama za jakiś czas powrócę do niej ponownie. To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i byłam pod wrażeniem uciekającego czasu, który upłyną gdy ja wczytałam się w lekturę. Nie potrafiłam odłożyć książki na bok co uważam za wielki atut.
 

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam,

Dominika

Brak komentarzy: