Dzisiaj przychodzę do was z lekkim romansem na te wakacje. "Zakręcona znajomość" to książka Justyny Leśniewicz, która swoją premierę miała końcem maja. Od pierwszych stron śmiałam się na głos z zachowania głównej bohaterki, która jest dość specyficzna. Uwielbiam jej poczucie humoru i cięty język. Moim zdaniem to idealna pozycja do przeczytania na lato, ale musicie przekonać się o tym sami. Zapraszam do dalszej części, gdzie przeczytacie moją opinię na ten temat.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Plactrum.
OPIS Z OKŁADKI
Niewielka wiejska miejscowość. Roztrzepana singielka. Przypadkowy wczasowicz.
Patrycja to nieco chaotyczna, mieszkająca w małej wiosce
trzydziestolatka. Jako że jeszcze nie wyszła za mąż, wśród lokalnej
społeczności uważana jest za starą pannę. Fakt ten jest solą w oku jej
matki, która naciska, by córka zmieniła stan cywilny. Okazja ku temu
trafia się, gdy w okolicy pojawia się tajemniczy Adam.
Umiejętność Patrycji do pakowania się w przedziwne sytuacje sprawia, że ścieżki jej i przystojnego mężczyzny się przecinają.
W przeciwieństwie do matki, dziewczyna nie łudzi się jednak, że ta
znajomość zakończy się romantycznym „i żyli długo i szczęśliwie”,
zwłaszcza że na palcu letnika połyskuje obrączka.
Jakie sekrety skrywa mężczyzna? Czy dziewczyna ulegnie jego czarowi i
złamie swoje zasady? A przede wszystkim – jaki wpływ na relację tej
dwójki będą mieli mieszkańcy wioski?
RECENZJA
"Zakręcona znajomość" to książka opowiadająca historię trzydziestoletniej Patrycji, która mieszka w małej wiosce i pracuje w szkole. Na wsi mówi się o niej "stara panna", ponieważ nie ma jeszcze męża. Patrycja nie uważa to za problem, jest bardzo kochliwą osobą i zakochuje się bardzo szybko. Jednak to są tylko przelotne zauroczenia. Można powiedzieć, że kobieta ma wrodzoną zdolność do wpadania w kłopoty. To jej auto zgaśnie na środku drogi i będzie wmawiać ludziom, że się popsuło, to autem zahaczy o rowerzystę i go przewróci. Jednak w obu tych sytuacjach będzie towarzyszył jej Adam. Młody, przystojny mężczyzna z Warszawy. Nie trzeba będzie długo czekać na promyczki w ich oczach. Jednak Adam ma przeszłość i syna, a na jego palcu widnieje obrączka. Patrycja ma mieszane uczucia do mężczyzny, nie chce rozbijać rodziny. Jednak pytanie brzmi co czuje Adam? I czy tak naprawdę ma żonę?
Historia Patrycji porwała mnie całkowicie. Tytuł książki brzmi "Zakręcona znajomość" a ja czuje, że powinien mieć inny - "Zakręcona Patrycja". Uwielbiam tą postać, została wykreowana w taki prześmieszny sposób, że momentami ciężko było mi powstrzymać łzy. Autorka chciała nam przekazać swoją pozytywną energię, bo da się to odczuć czytając tą książkę. Świetnie bawiłam się podczas czytania tej książki. Można by rzec, że jest to schematyczna książka jeśli chodzi o romans, mamy to,to i to. Jednak muszę przyznać, że to jak autorka wykreowała postacie sprawia, że nie skupiam się na tym ani przez chwilę. Cieszyłam się każdą stroną i z pewnością jeszcze wrócę do tej książki. Uważam, że jest to idealna książka dla każdego na te wakacje, aby sobie odpocząć od tego całego otaczającego nas biegu.
Trzymajcie się ciepło!
Ściskam,
Brak komentarzy: