Książka "Sex, disco i kasety video. Polska lat 90. " od Wojciecha Przylipiak to nie jest zwykła książka, którą przeczytamy i odłożymy na półkę. To kawałek historii. Ja jako rocznik 98 nie przypuszczałam, że tak wiele rzeczy w tej książce mnie zafascynuje. O wielu z nich nie miałam bladego pojęcia. Niektóre błahostki nie były dla mnie ważne, a teraz patrzę na nie zupełnie inaczej. Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam zapoznać się z tą książką, a za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Muza!
OPIS Z OKŁADKI
W wymarzonych dżinsach z pierwszego w mieście sklepu Levi’sa, żując gumę
Turbo i z walkmanem przy pasku, z własną składanką „the best of”,
jechało się na deskorolce oddać kasety video do wypożyczalni...
Lata 90. to czas szczególny. Kapitalizm po polsku dopiero raczkował i
trzeba się było odnaleźć w nowych realiach. Niektórzy szybko się
dostosowali – zbijali fortuny na produkcji pirackich kaset, handlowali,
nagrywali, przegrywali albo kręcili filmy erotyczne. To również czas
rozkwitu polskiej popkultury – wyrosłej z jednej strony z szarości i
absurdu przełomu lat 80. i 90., a z drugiej z zachodniej popkultury, z
której czerpaliśmy garściami, często bezkrytycznie.
Autor rozmawia ze świadkami i uczestnikami tamtych przemian, m.in.:
właścicielem wypożyczalni kaset VHS, stadionowym handlarzem , twórcami
gier video i kelnerką w nocnym klubie. O swoim biznesie z lat 90.
opowiadają właściciele małej gastronomii, pierwsze szalone kroki w
prywatnej stacji radiowej wspomina redaktor naturszczyk, a wydawca
różowej prasy przybliża polski rynek erotyczny.
Jak oswajaliśmy się z supermarketami i jak rozpalał emocje pierwszy
McDonald’s nad Wisłą? Kto dyktował modowe trendy, jak wyglądały reklamy
telewizyjne, co jedliśmy na mieście, jakich filmów szukaliśmy w
wypożyczalniach i co groziło za oddanie nieprzewiniętej kasety? Po jakie
komiksy chodziliśmy do kiosków? Jak zaczął się w Polsce hip-hop i kto
sprzedawał po sto tysięcy płyt?
Książka Wojciecha Przylipiaka to reportaż o rzeczywistości lat 90. Nie
ma tu wielkiej polityki, są za to codzienne rozrywki, zwyczajne pasje,
ekscytacje i nadzieje Polaków tamtych lat.
To książka o pokoleniu, ludziach, opowiedziana przez ich historie.
RECENZJA
Ja jako rocznik 98 nie przypuszczałam, że tak wiele rzeczy w tej książce mnie zafascynuje. O wielu z nich nie miałam bladego pojęcia. Niektóre błahostki nie były dla mnie ważne, a teraz patrzę na nie zupełnie inaczej. Jeśli mam być szczera nie spodziewałam się, że ta książka mnie porwie. W środku znajduje się wiele fotografii, które dopełniają całą historię, która jest zawarta w książce. Dla nas młodych ludzi teraz takie rzeczy to prahistoria, jednak uważam, że warto uświadamiać młodym ludziom, że nie było tak jakby im się mogło wydawać. Kiedyś wszystko mieliśmy na kasetach, które nie było tak łatwo dostać, a teraz wystarczy wsadzić płytę DVD/CD do laptopa i już nagrywamy to co nas interesuje. Historia Polski powinna być dla nas ważna, i może zabrzmi do głupio, ale właśnie z takimi książkami powinniśmy działać w szkołach. To właśnie takie książki jak "Sex, disco i kasety video. Polska lat 90. " powinny zdobić nasze półki i uczyć nas histori. Być może moja reakcja jest przesadzona. Myślę, że jest to spowodowane tym, że podchodziłam do niej dość sceptycznie, jednak moje spojrzenie na nią zmieniło się diametralnie gdy wczytałam się w te historie, które porwały mnie już na początku.
Uważam, że każdy powinien zajrzeć do tej książki, nie tylko młodzi, ale również starsi. Warto sobie przypomnieć, jak kiedyś wyglądało nasze życie i być może zatrzymać się na chwilę w tym codziennym biegu.
Trzymajcie się ciepło!
Ściskam,
Dominika
Brak komentarzy: