Ava po swoim ostatnim nieudanym związku postanawia odciąć się od facetów. Nie w głowie jej miłostki i przypadkowe schadzki, jednak jej przyjaciółki mają odmienne zdanie. Podczas jednego ze wspólnych wypadów do baru zakładają się, że Ava nie odważy się pocałować nieznajomego mężczyznę, który wpadł jej w oko. I pewnie tak by się stało gdyby nie fakt, że ciągle trucie przyjaciółek zaczęło ją już z lekka drażnić. Postanawia sprostać wyzwaniu i całuję mężczyznę. Między dwójką nieznajomych przeskakują iskierki, a nogi Avy uginają się pod nadmiarem emocji. Nie sądziła, że pocałunek z tym mężczyzną wywoła motylki w jej brzuchu. Liczy, że przyjaciółki od teraz dadzą jej spokój i nie będą wspominać o tym, że do rozluźnienia potrzebuje faceta. Następnego dnia po niespodziewanych wydarzeniach na lekkim kacu dziewczyna udaje się do swojego nowego prawnika na rozmowę. Chcę, aby ten zajął się sprawą jej byłego chłopaka i obrazów które jej ukradł. Niespodziewanie staje twarzą w twarz z mężczyzną z którym zeszłej nocy tak namiętnie się całowała.
Brzmi intrygująco, prawda? Ja jestem oczarowana tą historią. Muszę przyznać, że od samego początku miałam bardzo pozytywne odczucia co do tej historii. Autorka już na samym początku kupiła mnie swoim lekkim stylem i przyjemnym sposobem prowadzenia fabuły. Czytanie tej książki sprawiło mi ogromną przyjemność.
Ta historia to po pierwsze świetnie wykreowani bohaterowie z którymi nie można było się nudzić. Ich przepychanki słowne wywoływały na mojej twarzy szczery uśmiech. Po drugie niebanalna historia. Tak, tak.. zdaję sobie sprawę, że wiele osób może powiedzieć, że ta książka była dość przewidywalna. Jednak w moim odczuciu, autorka wielokrotnie zaskoczyła mnie swoją pomysłowością na rozwój tej historii. Nie przyśpieszyła fabuły i na każdym kroku odczuwałam, że zależy jej na budowaniu prawdziwej i szczerej relacji pomiędzy Carterem i Ava, co całkowicie skradło moje serce. Po trzecie wielkim plusem tej książki jest oczywiście styl autorki, który wnosi pewną świeżość na rynku. Książkę przeczytałam jednym duszkiem i nie mogłam się oderwać od czytania, więc jeśli szukacie książki, przy której będziecie mogli się zrelaksować to z pewnością “Ryzykowny pocałunek” to idealna propozycja.
Z pewnością
niespodziewanym elementem tej historii było tłumione pożądanie pomiędzy
Carterem i Avą. Autorka zadbała o to, aby czytelnik odczuwał napięcie i z
wciągniętym powietrzem oczekiwał na rozwój wydarzeń. Nie jest to
książka przepełniona gorącymi scenami, jednak śmiało mogę powiedzieć, że
myśli głównych bohaterów z pewnością nie były grzeczne.
Moim
jedynym “ale” jeśli chodzi o tą historię to pytanie dlaczego kończy się
ona tak szybko? Nie zauważyłam uciekających stron. Zdecydowanie ta
historia kończy się za szybko, jednak nie będę długo marudzić, ponieważ
oczekuje szybkiej kontynuacji.
Podsumowując uważam, że książka
“Ryzykowny pocałunek” to historia zarówno dla młodszej jak i starszej
publiki. Jeżeli w kilku słowach miałabym opisać tą książkę,
powiedziałabym, że jest to intrygujący romans przepełniony wyczuwalną
chemią pomiędzy głównymi bohaterami i dużą dawką humoru. Przy tej
książce uśmiech podczas czytania jest gwarantowany. Jestem ogromnie
ciekawa tego co autorka zaprezentuje nam w kontynuacji. Będę ogromnie
jej wyczekiwać, gdyż bohaterowie naprawdę skradli moje serce. Z czystym
sumieniem mogę wam gorąco polecić tą historię.
Współpraca: Wydawnictwo Niezwykłe
Trzymajcie się ciepło!
Ściskam,
Brak komentarzy: