Hej! Jak tam wasz powrót do pracy po weekendzie majowym? Mam nadzieję, że dość znośnie. A jeśli nie to liczę, że moja dzisiejsza recenzja poprawi Wam nastrój. “Marzenia spełniają się jesienią” to debiut autorki Marty Nowik.

Książka opowiada historię kobiety, która w tragicznym wypadku straciła swojego ukochanego. Joanna każdego dnia stara się odbudować swoje utracone życie. Pozytywnym aspektem okazuje się wprowadzenie nowego sąsiada. Kamil i Joanna szybką znajdują nić porozumienia. Okazuje się, że oboje niosą spory bagaż życiowy. Ich przyjaźń przeradza się w coś więcej. Jednak czy będą gotowi na nową miłość?

“Była przygotowana na obronę. A jak powtarzała - najlepszą obroną jest atak. I często taką taktykę stosowała w życiu, zrażając przy tym wszystkich do siebie”.

“Marzenia spełniają się jesienią” to historia, która opowiada losy Asi, Kamila, Stefana, Franki oraz Sandry. Każdy z nich wnosi do historii coś innego. Niosą ze sobą ogromny bagaż życiowy. Ból po stracie narzeczonego, problemy związane z samotnym wychowywaniem dziecka czy tajemnicę, która może wywrócić ich całe życie. Autorka poruszyła wiele istotnych kwestii, które na co dzień są nieodzownym elementem naszego życia. Skłania nas do refleksji. Refleksji nad tym, kto tak naprawdę znajduje się w naszym życiu. Nad ludźmi, którzy każdego dnia są przy naszym boku. 

“Marzenia spełniają się jesienią” to lekka historia, która skradnie wasze serca. Autorka ma bardzo ciekawy styl pisania. Książkę czyta się bardzo szybko i z ogromną przyjemnością. W środku czytelnik znajduje zarówno te przyjemne momenty jak również i wiele bólu. Mam wrażenie, że autorka poradziła sobie z tą historią rewelacyjnie. Gdybym nie wiedziała, że jest to jej debiut, nigdy bym się nie zorientowała. Książka ma lekkie niedociągnięcia, jednak nie umknął mojej uwadze fakt, że autorka wszystko dobrze zaplanowała. Stworzyła intrygującą historię, od której czytelnik nie może się oderwać. Wyrazistych bohaterów, którzy mogą należeć do naszego otoczenia oraz ciepłą atmosferę, którą da się wyczuć podczas czytania.


Książka wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Jak najbardziej polecam Wam ten tytuł. Jest to książka, która z pewnością pozytywnie was zaskoczy.

“Wiedział, że często prawdziwa i głęboka miłość bywa okupiona wielkim cierpieniem oraz licznymi zmaganiami z najróżniejszymi przeciwnościami losu”.


Współpraca: Wydawnictwo NovaeRes

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam, 

Dominika

Brak komentarzy: