“Pierwsze wrażenie jest jak słowa napisane wiecznym atramentem - kiedy już znajdą się na papierze, niewiele można zrobić, żeby je zmienić.”

Urocza, słodka, romantyczna - tak w kilku słowach mogłabym opisać książkę “The American Roommate Experiment” Eleny Armas. Historia opowiada nam losy Rosie i Lucasa, którzy przez splot pewnych wydarzeń na najbliższe tygodnie staną się współlokatorami. Ich relacja rozczuli niejednego czytelnika. Lukas jest bohaterem, który potrafi rozkochać w sobie każdą kobietę swoim dobrym serduchem i bezinteresownością (tak, został już wpisany na listę książkowych mężów). Rosie zaś swoją bezradnością, urokiem osobistym i dobrodusznością pasuje do niego idealnie. Obie te postacie zostały wykreowane w rewelacyjny sposób. Przykuwają uwagę swoją delikatnością, prostotą, ale też silnym charakterem, gdy sytuacja tego wymaga. 

Autorka zadbała o to, aby czytelnik czerpał tylko radość z czytania tej historii. Przez co w środku raczy nas dużą dawką poczucia humoru, pozytywnej energii oraz prawdziwych, szczerych emocji i uczuć. Bohaterowie są autentyczni, ich zmartwienia są realne, a demony, które skrywają w sobie, do pokonania. Elena Armas pięknie pisze o uczuciach. Przedstawia nam bardzo romantyczne postacie, które czekają na tą drugą połówkę, mimo, iż tak naprawdę jej nie szukają. Po drodze do szczęścia pojawią się kłopoty i zmartwienia, jednak nie zabierają one nam za dużo fabuły. Przez większość książki klimat jest przyjazny i ujmujący. Humor i sami bohaterowie wielokrotnie wywołali uśmiech na mojej twarze. 

Książkę “The American Roommate Experiment” zaliczę śmiało do mojej listy comfort book. Jest ona lekka, przyjemna i na maxa romantyczna. Bohaterowie są tacy jakich lubię najbardziej - ciepli, dobrzy i bezinteresowni. Podwójna perspektywa sprawia, że idealnie zostały przedstawione uczucia i emocje bohaterów. Ja z pewnością powrócę jeszcze do tej historii i Wam też ją polecam! 💓
 

Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Otwarte

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam, 

Dominika

 

Brak komentarzy: