Hej! Znacie mnie już jakiś czas i wiecie, że jeżeli chodzi o romanse mafijne jestem już małym specjalistą w tej dziedzinie. Miałam przyjemność przeczytać już wiele dobrych jak i kiepskich książek, które skupiają w sobie temat mafii. Dziś przyjrzyjmy się bliżej najnowszej książce Moniki Nerc “W ramionach mafii”. Czy warto po nią sięgnąć?

Mojra jest młodą kobietą, która ma trzy zajawki: motocykle, karty oraz graffiti. Pewnego wieczoru podczas ucieczki przed policją włamuje się do pierwszego lepszego mieszkania. Na jej nieszczęście natrafia na imprezę gangu motocyklowego. Lubiąc adrenalinę postanawia dołączyć do gry w pokera. Jej przeciwnikiem będzie bardzo niebezpieczny mafioso - Vincenzo Gambino. Mężczyźnie podoba się gra z dziewczyną, a tym bardziej to, że udało mu się wygrać. Mojra jeszcze nie jest świadoma w co tak naprawdę się wpakowała, bo to dopiero teraz rozpoczyna się bardzo niebezpieczna gra..

Muszę przyznać, że ta historia zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, dlatego nie wiedziałam jak ugryzie temat mafii. Okazało się, że w dużej mierze odgrywa ono tło tej historii. Oczywiście w środku nie brakuje przemocy, układów, porachunków i rozlewu krwi. Jednak uważam, że osoby, które nie za bardzo przepadają za mocnymi romansami mafijnym będą mogły spokojnie po nią sięgnąć.
 

Autorce udało się stworzyć bardzo charakterystycznych bohaterów. Mojra była z lekka lekkoduchem, nie do końca była świadoma konsekwencji jakie mogą nieść za sobą pochopne decyzje, które podejmuje. Vincenzo natomiast był jej przeciwieństwem, jako członek mafijnego półświatka musiał mieć głowę na karku. Emanował tajemniczością, co sprawiało, że jego postać była bardzo seksowna jednocześnie. 

Przyznam szczerze, że książkę przeczytałam od deski do deski. Lekkie pióro autorki sprawiło, że tą historię pochłonęłam w jeden wieczór, a czytanie jej sprawiło mi czystą przyjemność. Stworzyła mocne postacie, bardzo oryginalną fabułę i rewelacyjny klimat. Wielokrotnie podczas czytania miałam uśmiech na twarzy. To co najbardziej spodobało mi się w tej historii to różnorodność fabuły. Przy tej książce nie można się było nudzić. Jak przystało na dobry romans mafijny oprócz pożądania pomiędzy bohaterami pojawiają się również intrygi, sekrety czy zazdrość. Z mojej strony mogę szczerze powiedzieć, że jest to książka warta uwagi.
 

 

Współpraca: Wydawnictwo Grzeszne Książki

Trzymajcie się ciepło!

Ściskam, 

Dominika

Brak komentarzy: