października 03, 2021
Recenzja • "Niebezpieczny trójkąt. W sidłach Parkerów. " - Kamila Andrzejak - Wasilewska
Dzień dobry drodzy czytelnicy! Uwielbiam Wam pisać o książkach takie jak ta dzisiaj. Chyba każdy z nas zawsze najbardziej czeka na kontynuację, które pochłonęły go całkowicie. Tak było w moim przypadku, dlatego bardzo się cieszę, że ponownie mogłam wkroczyć do świata Parkerów. A książka p której mówię to książka Kamili Andrzejak - Wasilewskiej "Niebezpieczny trójkąt. W sidłach Parkerów." Jest to kontynuacją, w której spotykamy się z bohaterami kilka lat później..
Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce oraz wydawnictwu Novae Res.
OPIS Z OKŁADKI
To jeszcze nie wszystko, na co ich stać…
Nikola po urodzeniu dziecka zdaje sobie sprawę, że od tej pory
priorytety w jej życiu diametralnie się zmieniły. To właśnie ze względu
na swojego synka postanawia wrócić do Seweryna Parkera. Wie, że maluch
zostanie otoczony przez niego opieką, tym bardziej że mężczyzna wciąż
walczy o jej miłość. Pragnąc raz na zawsze wymazać z pamięci swoją
burzliwą relację z Alanem, kobieta okłamuje Seweryna, wmawiając mu, że
to jego syn. Wszystko wydaje się iść zgodnie z planem Nikoli, dopóki
Lucy, jej przyjaciółka, nie wpada na pomysł, by wyciągnąć ją na szaloną
zabawę do klubu nocnego. Pani Parker jednak dawno nie miała wychodnego i
okazuje się, że ma znacznie słabszą głowę niż jeszcze kilka lat temu. A
co najlepiej zrobić po pijaku? Oczywiście skontaktować się z byłym.
Wkrótce wszystkie skrzętnie ukrywane kłamstwa, niedotrzymane obietnice i
zawiedzione nadzieje zbiorą swoje tragiczne żniwo…
RECENZJA
„Niebezpieczny trójkąt. W sidłach Parkerów” to
kontynuacja autorstwa Kamili Andrzejak – Wasilewskiej. Po raz kolejny
spotykamy się z Nikolą, Alanem i Sewerynem jednak tym razem o kilka lat
starszych z nowym bagażem życiowym. Nikola urodziła dziecko, które
wychowuje wraz z Sewerynem. Alan układa sobie życie od nowa w Stanach.
Nic nie wskazuje na to, że ich życie znów obróci się do góry nogami.
Wszystko za sprawą jednego telefonu..
Druga część
„Niebezpiecznego trójkąta” w moim odczuciu jest o wiele ciekawsza od
pierwszej. Autorka wprowadziła tutaj niezły bałagan, przy czym wydaje mi
się, że wszystko miała pod kontrolą. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego
jak prowadzona była ta historia. Od samego początku trzymała nas w
napięciu.
Podoba mi się ogromna zmiana jaka zaszła w głównych
bohaterach. Alan, który był zadufanym w sobie egoistą, w końcu poszedł
na terapię. Nikola nadal prowadziła swój mały biznes i była najlepszą
matką dla swojego syna. Natomiast Seweryn, był Sewerynem. Wiecznie w
pracy.
Z pewnością nie mogę doczepić się do stylu autorki, gdyż
uwielbiam to jak pisze. Książkę czytało mi się bardzo szybko i nie
mogłam się od niej oderwać. To o czym nie mogę tutaj zapomnieć jest
fakt, że książka była bardzo dynamiczna. Ciągle coś się działo, a ja nie
mogłam przestać czytać. Byłam pod ogromnym wrażeniem, bo uważam, że w
porównaniu do pierwszej części ta o wiele bardziej mnie pochłonęła.
Uwielbiam to jak zostały przedstawione uczucia i emocje bohaterów. Oh, płakałam i przeżywałam wraz z bohaterami. Dodatkowo muszę wspomnieć, że fabuła była o wiele ciekawsze. Ciągle tajemnice i niedopowiedzenia sprawiły , że uważam, że jest to jedna z lepszych książek jakie ostatnio czytałam. Wielkie gratulacje dla autorki, bo stworzyła świetna historię. Jeśli lubicie romanse, które są również pikantne polecam wam ta książkę całą sobą.
Trzymajcie się ciepło!
Ściskam,
Brak komentarzy: